Nowa trasa koncertowa

Wysłany: Pon 18:28, 09 Mar 2009

Nightwish rozpoczyna nową trasę koncertową. Z tym też związane są ćwiczenia i dobór piosenek do wykonania na koncertach. Tym razem Anette zaśpiewa "Romanticide"! A oto jak sobie radzi w tym utworze:

http://www.youtube.com/watch?v=hjKfvVhAwG8

A to jej ponowne zmagania z utworem Amaranth:

http://www.youtube.com/watch?v=rNrTTJrsq_w&feature=related

Co sądzicie o wyborze Romanticide do wykonania przez Anette? Moim zdaniem nawet sobie nieźle radziła, tylko za bardzo krzyczy "Tell me way...etc.". Już jestem ciekawa jak to wyjdzie na koncercie, bo jak na razie i tak za bardzo nie przypadło mi do gustu...

Wysłany: Pon 20:49, 09 Mar 2009

Zabiła ten utwór. Ona go wypiszczała jak małe dziecko.
Przepraszam, ja już nie mam siły Smutny

Wysłany: Pon 21:08, 09 Mar 2009

Zgadzam się z EverDream, gdyby nie to Tell me way [a mnie to przeraziło] to byłoby nawet nawet, ale to nie to samo co z Tarją <3 Smutny

Wysłany: Wto 15:47, 10 Mar 2009

o ku***.
Umarłam.
i przez Romanticide i przez Amaranth....

Wysłany: Wto 21:41, 10 Mar 2009

LOLOLOL - Anette się zrobiła na blond? Ta kobieta traci resztki szacunku które u mnie miała. Jak się nie uprzeć, to wcale nie śpiewa tak źle, tylko trochę za bardzo piszczy. Prbolem w tym jak wygląda... blehhh! Przynajmniej Amaranth jakoś zaśpiewała... no ale to chyba dlatego, że w końcu został zrobiony pod nią...

Wysłany: Wto 22:00, 10 Mar 2009

Włosy przefarbowała już jakiśczas temu Mruga

a mi z kolei bardziej podoba sie w jej wykonaniu Romanticide (wyłaczajac jedynie refreny, choć i tak ją podziwiam za siłę głosu:D Wesoly

). Nie jest źle, ale nie szału nie ma.

Wysłany: Wto 22:37, 10 Mar 2009

Ale dopiero teraz się dowiedziałem, ciężki szok Wesoly

A tak poza tym, to można rzeczywście powiedzieć, że jest dużo lepiej... ale nie jest bajecznie, niestety...

Wysłany: Śro 16:24, 11 Mar 2009

Chyba chciała wpasować się w Emppu i Marco z tymi blond włosami

Wysłany: Śro 17:46, 11 Mar 2009

Ale to bardzo podkreśla jej 'złe' rysy, i pogrubiają jej twarz. Powinna ubierać się jak Tarja, lub zwyczajnie po gotycku, bez włosowych fantazjii - bo tak najlepiej wygląda Wesoly

Wysłany: Śro 22:14, 11 Mar 2009

Kurczę, aż mnie to irytuję, że ciągle przyznaję Ci rację. Wesoly

ale cóż, rację masz. Zgadzam sięw 100%. Z deka się ośmiesza.

Wysłany: Pią 12:34, 13 Mar 2009

Blond to naturalny kolor włosów Anette, więc można powiedzieć że właśnie czarne włosy były "włosową fantazją".
Ale o niebo lepiej było jej w czarnych włosach to prawda Wesoly

Wysłany: Nie 1:03, 15 Mar 2009

Jesteś pewna, że naturalny? Ale przynajmniej chyba nie tak jasny? Poza tym mnie się wydaje, że widzę czarne odrosty... No ale nieważne, uważam, że kiedy Anette ubierze się jak Tarja, to wygląda naprawdę ładnie.

@ *Sleeping Sun* To chyba dobrze, że się zgadzamy? Jezyk

Wysłany: Nie 12:02, 15 Mar 2009

Tak, blond to jej naturalny kolor. Ale gdy jąpoznaliśmy, miała czarne włosy, więc trudno jest się przyzwyczaić, tym bardziej, że w tych czarnych naprawdę było jej lepiej! I wiesz, Kicicle, rzeczywiście, bardzo ładnie by wyglądała ubrana podobnie do Tarji. Tylko, że ona nie ubiera się podobnie do Tarji. Nawet nie próbuje. Może to i dobrze, że jej nie naśladuje, ale jednak... czegoś mi w Anette brakuje.
No tak, dobrze, że sięzgadzamy, ale ile razy mam przyznawać Ci racje? Wesoly

Ciagle mnie wyprzedzasz, pisząc coś, co ja chciałabym napisać

Wysłany: Nie 16:30, 15 Mar 2009

W sumie na początku kilka razy była ubrana podobnie... ogólnie uważam, że na początku było lepiej. No ale trudno, tak długo jak reszta Nightwisha jest zadowolona, to nie będę narzekał Wesoly

A to w sumie dziwne, że Cię wyprzedzam, w końcu jesteś przedstawicielką rasy nadrzędnaj, którą jest kobieta Mruga

Wysłany: Pon 11:52, 16 Mar 2009

Na początku? Fakt. Czasami wyglądała jako-tako, nawet zdarzały się jej bardzo ładne stroje. Ale potem znalazła sobie "własny styl", który okazał się niestety porażką. Ja tam sobie ponarzekam, a co! Lubię sobie ponarzekać od czasu do czasu.

No widzisz, a jednak, jakoś tak ciągle wychodzi, że mnie ubiegasz w pisaniu

oczywiście pretensji o to nie mam, gdzież bym śmiała