Muzyka w naszym wykonaniu

Myślę, że znajdą się tutaj osoby, które grają bądź uczą się grać na jakimś instrumencie Wesoly

Ja może zacznę, że uczę się grać na keyboardzie rok (no prawie xD). Chodzę na zajęcia do Młodzieżowego Ośrodka Pracy Twórczej w Dąbrowie Górniczej i jestem bardzo zadowolona Wesoly

Na swoim koncie nie mam żadnych osiągnięć, czyli występów itd. Może w przyszłości Jezyk

A Wy gracie na czymś? Wesoly

Jak tak to śmiało - pochwalić się! xD

P.S. - Dodam, że wczoraj popsuły mi się klawisze i nie mam na czym grać jak na razie

co za pech.

No to teraz ja!!
Ja gram na gitarze od 7 lat!! Jezyk

Chodziłam do Szkoły Muzycznej Pierwszego Stopnia w Jarocinie.
Występy...nie było ich dużo Jezyk

Ja gram na perkusji mojego wujka, a ze względu na szkołę nie miałam czasu na szkołę muzyczną, bo kuć musiałam, a w wakacje mi się nie chce.

@kasia: Wow, szkoła muzyczna... no no Wesoly

@MarkenaHietala: Jak się chce uczyć grać na instrumencie, to się gra niezależnie od czasu i nie wtedy czy się chce czy nie Jezyk

Z tego co wiem, to perkusja wymaga poświęcenia bardzo dużego czasu i trzeba trzaskać jeden rytm przez cały dzień xD To prawda? :> Bo na tym się akurat nie znam. Ja właśnie teraz w wakacje ćwiczę więcej niż w roku szkolnym, bo mam więcej czasu i chęci Wesoly

od listopada 2007 gram na gitarze, na razie tylko klasyczna i akustyczna, ale nie długo zabiorę się za elektryczną Wesoly

w przyszłości mam zamiar nauczyć się grać na basie, ale to odległy termin.

a u mnie to jakoś odwrotnie. w czasie roku szkolnego grałam codziennie, a teraz w wakacje sięgnęłam po gitarę może 5 razy... muszę się zmobilizować i ćwiczyć.

To tak samo jak ja, ale wątpię, że sobie jakąś szkółkę znajdę.

Hmm. co do szkoły, to nawet nie warto isć!! Ja byłam przez 6 lat i to co mnie nauczyli to była palcóweczka a nie granie z chwytów. Jednym plusem jakim była SZKOŁA MUZYCZNA to, ze nauczyłam się nut itp. itd. i nie miałam później problemów w szkole z tym Jezyk

Ale jakby już ktoś z Was chciał iśc do szkoły to radzę tylko na 4 lata..nie warto na 6. A tyle się jeszcze kasy straci..ohoho..za rok wykładania w szkole pieniedzy mozna dobry rower i komórke za ponad tysiaka sobie kupic... i teraz tego żałuje... Smutny

To też od szkoły zależy, od ich nauczycieli.

Też słyszałam od paru osób, że w szkole muzycznej nauczą tylko czytać z nut i akordy, a resztę samemu się trzeba uczyć. I każda osoba chodziła do innej szkoły muzycznej.

@Markeno moi nauczyciele byli spoko i chyba tacy tylko są

@ Tak jest zawsze...mnie resztę nauczył tata, bo gra na elektryku

Mówimy tutaj o graniu na isnstrumrntach no to też możemy mówić o talentach wokalnych Jezyk

Kto mnie zna osobiście wie, że mam głos i to bardzo ładny, bo mam
sopran dramatyczny Wesoly

Śpiewam w różnych przedstawieniach w mieście i wogóle

O tym, że mam taki a nie inny głos powiedział mi pan w szkole muzycznej, a żeby się upewnić pojechałam do Poznania na konkurs i tam też mi powiedzieli to samo Wesoly

Jak ja się cieszyłam Jezyk

I teraz się to przydaje w domu i na różnych koncerach jakie daje publicznie na imprezach

W domu przydaje się do śpiewania piosenek z Tarją i przy wołaniu kumpeli przez okno (mieszka dwa domu dalej)- działato wołanie na nią Jezyk

Ale się rozpisałam Jezyk

No to teraz czas na Was Jezyk

Masz bosko, Kasiu Wesoly

Ja bardzo chciałabym umieć śpiewać, ale, cholera, nie umiem xD Wiem, że słuch muzyczny oraz śpiew da się wyćwiczyć tak, że będzie się umiało śpiewać bardzo dobrze. Ale ja chyba nie mam do tego cierpliwości. Poza tym śpiewam (jak już w ogóle), to nisko Wesoly

Wysoko nie umiem za Chiny.

No czasami tak jest...niestety Smutny

Ale ja się cieszę, że mam tak śliczny głosik Jezyk

Śpiewanie? Ja to kurczę fałszuję, zostaje przy perkusji

ja podobno nie fałszuję, ale moim zdaniem fałszuję strasznie:P
czasami wychodzi mi coś czysto, ale żadko się to zdarza... Jezyk

Droga Temptation, Markeno i Katarzyno głosik można nawet samemu sobie wyćwiczyć to tylko zależy od naszych planów na przyszłość i zainteresowań. Ja będę od września należała do chóru, chociaż jak pamiętam to dawniej fałszowałam, a obecnie śpiewam sobie i wyzbywam się fałszywych nutek. Siostra zakonna (która jest specjalistką od muzycznych spraw) stwierdziła, że, mam sopran, lecz na razie nie można za bardzo określać w jaki się rozwinie ponieważ mam dopiero 13 lat, a takie, rzeczy można stwierdzić najwcześniej już tak na stałe gdzieś w wieku 15 czy 16 lat. Dla tych, którzy chcieliby popracować nad drugim rejestrem głosowym polecam ćwiczenia Nicole Vaccai one pomogły mi bardzo w śpiewaniu. A jeśli chodzi o instrumenty to gram tzn. uczę się grać na keyboardzie (sama) no i potrafię tam zagrać z chwytów i z nut. Od września będę sie uczyła gry na fortepianie. No i w domu mam jeszcze gitarę, tylko, że nie da się jej za bardzo nastroić, no więc za często za nią nie sięgam... Jezyk

tak, Twoja gitara jest genialna... rozstraja się sama.. i właśnie tak wyglądają rzeczy kupione w necie Wesoly

Heh... Trudno na razie wystarczą mi klawisze Wesoly

jak na razie tak Wesoly

a ja może zacznę grać na klawiszach za jakiś rok czy dwa... ale jak na razie wystarczy mi gitara... Mruga

Ale chciałabyś na fortepianie bądź pianinie (co jest jego odmianą) czy na keyboardzie jedynie ? Ja bym Ci Temptation i tak radziła Szkołę Muzyczną I stopnia. Na prawdę uwierz mi jesteś osobą utalentowaną. Od znajomej dowiedziałam się, że osoby zdolne matematycznie (a przecież miałaś 5 na koniec) mają coś w sobie, że muzycznie mogą być utalentowane. A do Ciebie te zdanie idealnie pasuje. A potem jak pójdziesz po 4 latach do II stopnia będziesz miała drogę otwartą Mruga

Eeee... ja znam osoby, które nie radzą sobie dobrze z matematyki, a są humanistami i są naprawdę muzycznie utalentowane (nie mówię tu o sobie!) Mruga

No może i są utalentowane, ale nie znaczy, że ktoś gra na jakimś instrumencie i jest muzycznie utalentowany z tym trzeba po prostu się urodzić i to powoli odkrywać. Trzeba mieć duszę napełnioną muzyką. Wiesz z tym matematycznym umysłem to tylko takie statystyki.

Właśnie o to chodzi, że te osoby dostały się do dobrej szkoły muzycznej, stwierdzono u nich słuch, talent itd... ja tylko mówię, że nie trzeba być geniuszem matematycznym, żeby mieć talent. Według mnie nie ma to nic do rzeczy.

Zamieńmy to na statystyczne stwierdzenie muzycznego talentu. A dobra szkoła muzyczna tylko pomaga w rozwijaniu tego talentu Mruga

Tak. Szkoła tylko rozwija dalsze horyzonty i tyci tyci, pomaga. J atam jestem humanistką i jakoś też mam talentdo śpiewania i do grania..i nie mam problemów.

A co do instrumentów to mam zamiar uczyć się grać na keyboardzie Jezyk

My to normalnie zespół mogłybyśmy stworzyć Wesoly

No, ale ja na razie to pójdę do chóru kościelnego Jezyk

No mogłybyśmy

Ja tam byłam w chórze kośc. a teraz jestem lektorką i czytam i śpiewam i mi wystarcza Wesoly

Ale chciałabym mieć zespoł..tylko troszkę daleko od siebie mieszkamy...

I to chyba byłby problem i jak na razie to wyglądałoby jak dziecinada zespół bez odpowiednio wykształconych członkiń. Najwcześniej o zespole to można myśleć w wieku od 17 lat wzwyż. I tak w wieku 17 lat nie ma się odpowiedniego wykształcenia, więc myśleć można, ale najpierw o edukacji trzeba by pomyśleć i zabrać się do roboty w szkole muzycznej a następnie w Akademii Wesoly

O tak!! Ja już idę do liceum, więc to już nie daleko Wesoly

Najpierw szkoła,a potem zabawa w zespoły!!